kiedy sie zacznie??? - wielka loteria J W C

Gość

Cholera jasna już mnie szlag trafia...Okazuje się, że najwcześniej kupiliśmy (koniec czerwca, początek lipca 2006) i najgorzej na tym ze wszystkich wyjdziemy. Pierwsz etap, a jest na samym końcu pod względem formalności - i jak tu się nie denerwować. Kiedy my odbierzemy te mieszkania? W 2009?

Gość

Gość

Gość

ja tylko chcialbym aby LEWII z terminem 30.06.2007 ruszyl na czas i za 2 lata mogl sie przeprowadzic no i aby zima byla jak teraz, ciepla i sprzyjajaca do budowy Wink

Gość

[quote="k3k"][quote="justie3"]...Okazuje się, że najwcześniej kupiliśmy [...] i najgorzej na tym ze wszystkich wyjdziemy... [/quote]

Oj pod wzgledem finansowych chyba wcale nienajgorzej. Sadze, ze cena za metr jaka masz wpisana w umowie to 60% ceny jaka mam ja. Pociesz sie tym. Wiem, ze te czekanie na pewno meczy...[/quote]

Ale ja nie mam na myśli tej ceny, tylko względy czasowe i zmarnowane pieniądze, które przez jeszcze dłuższy czas niż planowałam, będę topiła w wynajmowanym mieszkaniu Sad

Gość

I dodajmy jeszcze utracone na skutek opieszałości JWC:
- prawo do ulgi odsetkowej;
- składowane na rachunku developera 10% zaliczki - gdyby były na lokacie coś by przyrosło;
- brak pewności czy otrzymają pozwolenie (skoro sami wnioskują o jego zawieszenie postępowania);
- brak jakichkolwiek informacji ze strony JWC - developer powinien nas powiadomić o opóźnieniach i ich przyczynach w fomie pisemnej;
- brak pewności czy po ewentualnym uzyskaniu pozwolenia nie podniosą ceny (już mi Pani z tej firmy tłumaczyła z przekąsem,iż zrobiłam interes stulecia "kupując po tak niskiej cenie, tylko, że w czerwcu 2006 była to cena średnia);
- i w końcu brak terminu przybliżonego terminu odbioru mieszkania, a przeciętne opóźnienia JWC wynoszą około 1 roku (vide Górczewska lub Marymoncka)więc około 2010 staniemy się sąsiadami i to jest wariant optymistyczny co uważam jest długim okresem oczekiwania.
Rozżalona ewaje19.

Gość

odnośnie tego podziału- he he JW jest bardzo ambitne robiąc tkz Lewandów II- normalnie deweloperzy tak nazywają inwestycje która się zakończyła a kolejna budowa jak rusza to nadaje jej się kolejny numer... no ale nich i tak będzie. Co do świetnego interesu tak naprawdę był świetny- żałuje coraz bardziej że swoich pieniędzy nie zainwestowałam np. w ORCO które już na Białołęce dawno ruszyło z budową a ceny w okresie czerwiec/lipiec naprawdę były zbliżone... no tak ale za to JWC ma już nawet Lewandów II- robi wrażenie....

Gość

No trzeba przyznać, że szczęścia, to my nie mieliśmy...

Gość

juz marzec sie zbliza ciakawe kiedy ruszy nasz machina budowlana Smile

Gość

Gość

Witam.Jestem N O W Y choć nie młody. Swoje 5 procent umoczyłem 19 czerwca zeszłego roku na budynek 14 parter kierunek wschód. Pierwszy termin uzyskania pozwolenia to koniec pażdziernika 2006 drugi to przełom lutego i marca 2007 ,a ostatni/?/ koniec czerwca 2007. Taką informację uzyskałem 18 lutego.Jak się to ma do informacji z Ratusza W-wy ,bo nasza inwestycja jako duża tam uzyskuje pozwolenie? INFORMACJA BRZMI : Ratusz po złożeniu przezDevelopera wniosku ma 65 dni na rozpatrzenie. Od dziś do końca czerwca jest mniej niż 65 dni. To może oni dopiero myślą złożyć....Jak można taką gromadę ludzi bujać ?I to firma która chce wejść na G.P.W.? Ja akcji J.W.Con....nikomu nie polęcę .

Gość

Gość

Dla "sasar" Podpisując umowę brałem pod uwagę dwie kwestie:lokalizacja Warszawa i cena wówczas najniższa. Poza tym czekałem w notesie sprzedawcy developera na rozpoczęcie przyjmowania umów przedwstępnych na LEWANDÓW. Jeszcze wówczas nic nie mówili o LEWANDÓW II.Nie przyszło mi do głowy że coś co się zaczyna z takim rozmachem i coś co trzeba "łapać" przed innymi bo za chwilę ucieknie.....To coś żarło, żarło i zdechło.Mogę czekać, nie odpuszczę..Mieszkać mam gdzie. Pieniądze których nie chcą w tej chwili mam na giełdzie.Ale niech się J.W.Demolka nie pcha na G.P.W. bo będę im brużdził.

Gość

Sorry błędnie odcztałem Id ,winno być "dla sarar"

Gość